Banki grają pod złoto – zobacz, kto naprawdę kontroluje rynek metali
1657 segments
Bank centralny Chin dlatego kupuje tyle
złota, żeby po prostu później zastąpić
dolara juanem. Jest bardzo duży, dużo
więcej srebra papierowego niż jest go w
rzeczywistości. Więc tutaj ta cena
srebra może w niedługim czasie bardzo
znacząco wzrosnąć. To nie jest kwestia
tego, że go brakuje jako tako teraz na
rynku. Po prostu to złoto trzeba
przetworzyć.
>> A to jest kwestia tego, że te że
rafinerie i producenci złota mają
ograniczone możliwości przetwórstwa.
Mówi się, że zł że że srebro w końcu
kiedyś dogoni ceną y złoto. Coraz więcej
fundacji rodzinnych również zabezpiecza
y finanse fundacji w złocie fizycznym. I
mówią, żeby nie zakopywać obok drzewa,
bo drzewo jak rośnie, to korzenie drzew
potrafią przesunąć.
>> Podcast Biznes na ostro. Wejdź do świata
inspirujących polskich przedsiębiorców.
Zaprasza Szymon Ostrowski.
>> Partnerem kanału jest Mennica Mazowia.
oficjalny dystrybutor złota i srebra
inwestycyjnego w Polsce. Firma oferuje
wyłącznie certyfikowane sztabki oraz
monety spełniające najwyższe standardy
jakości i bezpieczeństwa. Kliknij link w
opisie i dowiedz się więcej. Cześć, ja
nazywam się Szymon Ostrowski. To jest
kanał Biznes na ostro, w którym
rozmawiamy o biznesie,
przedsiębiorczości i finansach, czyli o
wszystkim tym, co ma wpływ na
prowadzenie biznesu. A dziś moim gościem
jest Paweł Mazurek z Mennicy Mazowia.
Dzień dobry. Witam serdecznie.
>> Dzień dobry. Witam serdecznie.
>> Będziemy rozmawiali o kruszcach, bo to
temat, szczególnie jeżeli chodzi o złoto
w ciągu ostatnich tygodni, miesięcy.
Bardzo gorący temat. Zanim zapytam o
ceny kruszców, o przewidywania, to
zapytam wprost o taki scenariusz. Nagle
upada dolar
i czy wtedy zaczynamy co? Płacić złotem.
Czy taki scenariusz jest możliwy?
Taki scenariusz jest możliwy. Jakby
upadł dolar, to jeszcze pozostają nam
inne waluty. Ale wiadomo, że dolar teraz
jako podstawowa waluta, w której
rozliczane są właśnie surowce, z które w
której prowadzone są prowadzonych jest
większość transakcji międzynarodowych,
o którym na którym opierają się te
transakcje. Gdyby upadł, no to naprawdę
by był krach. Są pewne teorie, że ta
cena złota też nie bierze się znikąd, że
ta cena złota bierze się z tego właśnie,
że są państwa, są systemy monetarne,
które chcą właśnie pozbawić dominacji
dolara właśnie w tym handlu
międzynarodowym.
Coś, co po 71 roku zapewnił sobie dolar,
prawda, rezygnując z parytetu złota, z
pokrycia dolara w złocie. Yyy, więc yyy
są pewne teorie, że na przykład dlatego
bank centralny Chin dlatego kupuje tyle
złota, żeby po prostu później zastąpić
dolara juanem. Yyy są też teorie, że
niektóre że państwa zgromadzone w
stowarzyszeniu Bricks, które chcą swoją
otworzyć też swoją walutę, utworzyć
swoją walutę,
>> ta waluta ma mieć pokrycie w złocie.
Więc wszystko wskazuje na to, nie wiem
czy dolar upadnie, ale wszystko wskazuje
na to, że trwa wojna handlowa i trwa
wojna z dolarem. Czy będziemy płacić
złotem? Myślę, że jest to bardzo
prawdopodobny scenariusz.
Ja już wielokrotnie słyszałem o tym, że
już niektórzy ludzie w dzisiejszych
czasach niektóre transakcje rozliczają
złocie. mają pewne zasoby złota i po
prostu prywatne transakcje rozliczają
rozliczają w w złocie w Kruszcu.
>> No ale to cały czas są jeszcze
jednostki. Dlaczego
złoto, które jest uznawane od
praktycznie
początkowych od zarania dziejów za
prawdziwy pieniądz? Cały czas my to
rozliczamy, porównujemy do tego
pieniądza papierowego,
od którego osoby, które kupują złoto
chcą się chcą się uniezależnić. No bo
tak naprawdę my kupujemy złoto przede
wszystkim dlatego, żeby nie być w tym
systemie
pieniężnym, który znamy do tej pory.
>> Dokładnie tak. Z drugiej strony weźmy
pod uwagę to, że właśnie ci najwięksi,
najwięksi, którzy kupują najwięcej złota
na świecie, bo ta cena złota nie wynika
z tego, że zwykli kowalscy czy ludzie na
na świecie zaczęli kupować nie tylko z
tego, że ludzie zaczęli kupować
fizycznie złoto, ale przede wszystkim
kupują banki centralne.
>> Mhm. Ja zawsze się śmieję, że to jest
taka hipokryzja banków centralnych, bo
to co zostało przed chwilą powiedziane,
z jednej strony banki centralne chcą
odchodzić od pieniądza fizycznego, chcą
przejść na na zapisy cyfrowe, na już
wiemy, że w niektórych krajach, prawda,
obrót gotówką jest bardzo ograniczony i
i w obiegu jest praktycznie tylko papier
cyfrowy, a z drugiej strony te same
banki tylnymi drzwiami kupują coś
fizycznego, fizyczne złoto.
>> Mhm. nie kupują
jakiś papierów wartościowych opartych o
złoto, tylko po prostu zabezpieczają
budżety państw, budżety banków
centralnych w fizycznym złocie. Więc
stąd wynika ta cena i myślę, że to
złoto, co zostało powiedziane przed
chwilą, jest z nami od zarania dziejów i
z nami pozostanie. Zawsze jest
wyznacznikiem prawdziwej wartości
pieniądza. Ale to jest cały czas handel
żywym realnym kruszcem, czy to jest
raczej, czy to są raczej kontrakty na
złoto,
inwestycje związane z bankami? Tylko nie
mówimy tylko i wyłącznie o fizycznym
kruszcu. Najlepszym dowodem jest na to,
że w obecnej w obecnej sytuacji zaczyna
brakować kruszcu tak naprawdę do
przerobu. Rafinerie dostawcy złota,
czyli rafinerie stowarzyszone w LBMA,
mające akredytację LBMA,
czyli to są producenci złota, którzy
mogą dostarczać złoto do banków
centralnych.
Wydłużają terminy dostaw, terminy dostaw
dla takich firm jak nasza też.
dostawców.
>> Więc to wynika z tego, znaczy to jest
dowodem na to, że to jest handel żywym
prawdziwym pieniądzem, prawdziwym
złotem. Nie kontraktami. To nie jest
obrót właśnie papierami opartymi o
złoto, tylko po prostu fizycznym
fizycznym kruszcem.
>> Jak sobie przejrzymy historyczne ceny
złota, to ono rosło mniej więcej
równomiernie. W ciągu ostatnich kilku
lat, bodajże czterech, pięciu lat, ten
skok był dosyć mocny i bardziej
dynamiczny. Z czego się to, z jaka jest
tego przyczyna? Czy to było tak, że już
nie wystarczył tylko ten pobyt ze strony
klientów indywidualnych, tylko na
przykład mocniej zaczęły w to inwestować
właśnie wspomniane już banki?
>> To wynika również z ogólnej sytuacji
światowej geopolitycznej. To co się
dzieje za naszą wschodnią granicą też
nie pozostaje nie pozostaje bez wpływu
na na cenę złota. Niepewna sytuacja
niepewna sytuacja, prawda, Chin, Stanów
Zjednoczonych, tak jak powiedziałem,
wojna handlowa, która się toczy pomiędzy
tymi krajami też wpływa na wartość
złota.
Zawsze na świecie było tak, że jeżeli
były konflikty, że jeżeli jeżeli się
gorzej działo na świecie, to zawsze
złoto było tą bezpieczną przystanią. My
teraz żyjemy w czasach, kiedy tak
naprawdę przez kilkadziesiąt lat od
czasów II wojny światowej nie było
jakiegoś dużego konfliktu.
Przywykliśmy do bardzo komfortowego
życia, do takiego bezpiecznego życia.
Przywykliśmy do tego, że jest na świecie
bezpiecznie i nagle kiedy zaczyna się
dziać źle na świecie, zaczynamy sobie
zdawać sprawę z tego, że trzeba się
jednak jakoś zabezpieczać. Widzimy, że
pieniądze to dzisiaj, ja powtarzam to
kilk wielokrotnie, że przychodzą do nas
inwestorzy, przychodzą do nas ludzie i
niektórzy tak prześmiewczo mówią, że
prowadzimy skup makulatury, bo
przychodzą z gotówką i mówią, że
wymieniają no nic nieznaczący papier na
prawdziwy pieniądz. I to jest myślę
najlepszym dowodem na to, że złoto
zawsze jest ma swoją wartość i zawsze
jest bezpieczną przystanią w niepewnych
czasach. A te czasy niestety nastąpiły
teraz. Ile yy na tych na rynku kruszców
złota, srebra głównie, bo to są te dwa
najpopularniejsze kruszce.
>> Ile yyy patrząc na to globalnie jest y
obrotu tym realnym kruszcem? A ile to są
te kontrakty?
>> Dane istnieją. Ja akurat teraz ich nie
potrafię przytoczyć. Wiem, że na pewno
ostatnio czytałem jest bardzo duży, dużo
więcej srebra papierowego niż jest go w
rzeczywistości. Więc tutaj ta cena
srebra może w niedługim czasie bardzo
znacząco wzrosnąć, bo jeżeli okaże się,
że tak naprawdę tego srebra papierowego
jest diięciokrotnie więcej niż realnego,
fizycznego, no to cena tego fizycznego
zdecydowanie można może wzrosnąć.
Jeżeli chodzi o złoto, tutaj bym nie był
taki, bym był bardziej ostrożny w w
prognozach, że jest go tak dużo, ale
niestety jest jest też sporo sporo
takich właśnie instrumentów opartych na
złocie. Ludzie są przekonani, że też
inwestują w złoto, a jest to po prostu
następny instrument finansowy, który nie
daje nam takiego bezpieczeństwa jak
złoto. No bo my cały czas mówimy o
fizycznym złocie.
>> A teraz krótka przerwa. Proponuję ci
moją książkę Mapa MŚP, w której pokazuje
w jaki sposób skutecznie i bardzo
efektywnie trafiać ze swoją ofertą
produktów lub usług do małych i średnich
firm, bo one działają zupełnie inaczej
niż korporacje. Książkę możesz nabyć w
formie drukowanej ebooka albo
audiobooka. Szczegóły w linku w opisie.
A teraz wracamy do odcinka. Tak jak
banki centralne kupują fizyczne sztabki
i przechowują je w skarbcach,
przechowują je w różnego rodzaju
depozytach, taki my sprzedajemy,
sprzedajemy fizyczne złoto, które ludzie
powinni trzymać właśnie pod własną
kontrolą. Czyli my nie sprzedajemy też
żadnych papierów opartych o złocie,
żadnych, nie wiem, programów ratalnych
zbierających zbierających na złoto,
tylko my sprzedajemy, od nas klient
wychodzi z fizyczną sztabką, monetą, z
fizycznym krósem. Nasz Narodowy Bank
Polski ma obecnie rekordowe yyy
zapasy złota
>> i rekordowe zakupy.
>> Rekordowe zakupy robi. Tak.
>> Najwięcej, tak, najwięcej w Europie
kupuju.
>> O czym to może o czym to może świadczyć?
O tym, że y zarządzający
naszym bankiem centralnym twierdzą, że
będą jeszcze trudniejsze czasy i trzeba
się jakoś zabezpieczać. Czy to może być
wyznacznik zupełnie innego planu na to,
jak prowadzić finanse? Myślę, że to może
być właśnie niestety tym wyznacznikiem,
że te czasy niepewne się zbliżają.
Ja zawsze powtarzam, mnie ktoś może
zarzucić, że ja mogę sprzedawać złoto,
no bo
>> ja z tego żyję, prawda? czy inni
dealerzy czy firmy produkujące, ale
jeżeli to złoto kupują kupują banki
centralne, czyli kupują instytucje,
które mają za zadanie konstytucyjne
zadanie dbać o finanse państwa, państw i
i i stabilność systemów finansowych, no
to świadczy to o tym, że jednak ten
kruszec jest gwarancją bezpieczeństwa.
Dlatego też widzimy, że coraz więcej
menadżerów, coraz więcej firm zaczyn
zaczyna też kupować złoto dla firm,
zabezpieczać
finanse firmowe w postaci
fizycznego złota.
>> Myślę, że to jest też najlepszym
wyznacznikiem tego, że warto pomyśleć o
swojej przyszłości. Warto złoto
traktować nie jako narzędzie do
zarabiania pieniędzy, bo bank centralny,
bank narodowy, bank polski też kupuje to
złoto nie po to, żeby na nim zarabiać,
tylko po to, żeby zabezpieczać finanse.
Więc musimy sobie zdać sprawę z tego, że
my kupując złoto kupujemy sobie polisę
bezpieczeństwa. No dobra, ale złoto jest
taki wyznacznik takiego bardziej
konserwatywnego podejścia do do
finansów, takiego zrównoważonego i
racjonalnego podejścia do tego. I też
banki, jak już tutaj doszliśmy wspólnie
do wniosku, próbują też to złoto
kupować, żeby mieć je w swoich mieć je w
swoich zasobach, ale z drugiej strony
mamy cały czas rozwój bardzo
nowoczesnych technologii, różnych
finansowych. To jest i tokenizacja
inwestycji, i zaczątki yyy bardzo
poważnych rozmów o CBDC, czyli pieniądzu
elektronicznym. Czy to może być w pewien
sposób zagrożenie dla kruszców w ogóle,
nie tylko dla złota?
>> Złoto jest zupełnie innym aktywem.
>> Mhm.
>> Złoto ze względu na swoje właściwości,
czyli mówimy to o fizycznym złocie, jest
daje nam niezależność. Niezależność
właśnie od systemów bankowych,
niezależność od chociażby od prądu.
Wiemy co było kilka miesięcy temu jak
był blackout w Hiszpanii. No świat
stanął. No świat się tam zatrzymał w
Hiszpanii. Nie można było zapłacić, nie
można było dokonać zakupów, bo wszyscy
tak naprawdę jesteśmy uzależnieni od
papierow od od pieniądza
elektronicznego.
>> Tak naprawdę pieniądze w banku pomimo
tego, że należą do nas, to tak naprawdę
to jest zobowiązanie banku do tego, że
nam te pieniądze wypłaci. My nad tymi
pieniędzmi nie mamy w pełni kontroli.
Wystarczy, już nie mówię o takich
skrajnych sytuacjach jak nie wiem
sytuacja nie wiem w jakimś kraju
totalitarnym, gdzie władza nagle powie,
że jak masz więcej niż ileś tam
pieniędzy, to musisz zapłacić podatek
albo ci to zabierzemy. No bo to już są
takie skrajne sytuacje. Ale w sytuacji,
kiedy jest na przykład konflikt zbrojny,
no to państwo może wprowadzić tak jak
jest to na Ukrainie, pewne ograniczenia
co do rozporządzania naszymi własnymi
pieniędzmi. Niby je mamy, ale nie do
końca. Nie mamy ich pod naszą kontrolą.
>> Czyli to co masz w kieszeni, to jest tak
naprawdę twoje.
>> To jest stara zasada, odwieczna zasada.
To, co masz pod swoją kontrolą należy do
ciebie i to nam daje złoto. Y złoto nam
daje niezależność też od wszelkiego
rodzaju kataklizmów. No wystarczy.
Kiednio czytałem o tym, że chyba w XIX
wieku na słońcu był tak była taka silna
jakaś bura burza elektromagnetyczna, że
gdyby w dzisiejszych czasach dotarło to
do naszego do do Ziemi, no to mogłoby
zniszczyć zniszczyć wiele systemów
informatycznych. A dzisiaj to wszystko
mamy zapisane w chmurach, w serwerach i
tak dalej. są pewnego rodzaju
zabezpieczenia, ale w momencie do do
czasu, kiedy to by się odtworzyło, kiedy
nie wiem odtworzyłyby się backupy i tak
dalej, to jesteśmy tak naprawdę
bezradni, jesteśmy bez pieniędzy.
>> Uważa się, że złoto też jest y taką
dosyć dobrą obroną przed inflacją. No
ale mieliśmy y w przeciągu ostatnich
kilku lat taki czas, kiedy inflacja
wynosiła tam 15 18% rok do roku, a cena
złota nie była aż tak y widowiskowo,
aż nie szła tak widowiskowo
w górę. No to gdzie tutaj to ta ochrona
przed inflacją, a gdzie
faktyczna wartość tego kruszcu?
Tak, ale zasadą, żeby złoto nas
zabezpieczało przed inflacją, to też
trzeba przestrzegać pewnych zasad, bo to
nie może, nie mogą być jednorazowe
zakupy w momencie, kiedy zaczyna się ta
inflacja, tylko my musimy patrzeć na
złoto, tak jak powiedziałem, jako na
lokatę kapitału, znaczy jako
przepraszam, jako polisę bezpieczeństwa,
>> tak jak co roku wykupujemy polisę na,
nie wiem, na samochód, na ubezpieczenie
mieszkania, a nie tylko po tym, jak nam
się, nie wiem, wybuchnie pożar w domu,
czy jak zniszczymy samochód, tylko co
roku kupujemy tę polisę. Tak samo co
także tak samo w określonych odstępach
czasu, najbardziej jakiś regularnych
powinniśmy kupować złoto, żeby te
pieniądze nam się po prostu, żeby nam
się cena złota przede wszystkim
uśredniała
i wtedy kiedy porównamy sobie właśnie
nasze pieniądze, które by leżały na
koncie i ulegały inflacji i porównamy
złoto, które byśmy w tym czasie kupowali
regularnie, to gwarantuję, że to złoto,
wartość tego złota złota uchroniłaby nas
przed właśnie inflacją.
>> Czy jak ktoś kupuje dzisiaj złoto u
dealera, to on zabiera je do siebie? Czy
są takie możliwości, że to dealer może
je u siebie przechować, a klient dostaje
tylko dokument, który potwierdza, że
takie złoto otrzymał?
>> To jest wszystko kwestia indywidualna.
Oczywiście są
>> czy to jest raczej usługa tylko taka,
którą nie wiem banki mogą na przykład
>> nie jest to usługa która która nie
znaczy są firmy w ogóle specjalizujące
się na przykład w skrytkach depozytowych
że można takie złoto przechowywać ale
generalnie zasadą jest zasada jest taka
że dokładnie to złoto należy można
niektórzy dealerzy oczywiście to stosują
można pewne ilości złota przechowywać
wiąże się to oczywiście z jakimiś
kosztam można złoto przechowywać w
skrytkach depozytowych tak jak
powiedziałem
Ale przede wszystkim trzeba je trzeba je
fizycznie sobie jakoś zabezpieczyć.
Czyli kupujemy złoto, kupujemy,
oszczędzamy w złocie, a nie oszczędzamy
na złoto. Czyli kupujemy, jeżeli nie
stać nas na nie wiem, na uncję, nie stać
nas na jakąś większą sztabkę, to kupmy
sobie mniejszą sztabkę. Kupmy co
miesiąc, co dwa miesiące mniejszą
sztabkę, ale nie czekajmy, aż uzbieramy
na jakąś na jakąś określoną wartość, bo
ta cena jednak jest cały czas rosnąca.
ta cena będzie rosła, a kupując
regularnie sobie mniejsze sztabki, na
które nas stać, po pierwsze będziemy
mieli uśrednioną cenę, a poza tym nasze
finanse świadczą o tym, że w momencie
kiedy będziemy potrzebowali to złoto
odsprzedać, to też nie będziemy
potrzebowali odsprzedać całej uncji,
tylko będziemy potrzebowali akurat
wtedy, nie wiem, 1/4 uncji 20 g, 10 g.
Skoro mówimy o kupowaniu i sprzedawaniu
złota, czy cenam ceną złota da się
manipulować? Yyy, czy na przykład jest
tak, że duże instytucje finansowe są w
stanie manipulować yyy cenami yyy
kruszców, tak jak czasem dzieje się z
kursami walutowymi?
Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, no
bo tutaj już musielibyśmy sięgać gdzieś
do jakichś teorii spiskowych, że że ktoś
czymś reguluje. Myślę, że wartością
wartość złota określana jest jednak
przez rynek,
>> czyli jednak to, że tego złota jest
ograniczona ilość, że to złoto, tego
złota nie da się wyprodukować, nie da
się go dodrukować
i aktualna sytuacja właśnie na świecie,
geopolityczna sytuacja
w bankach
świadczy, znaczy reguluje to, że ta cena
jest naturalnie naturalnie ustanowiona.
Mówi pan o tym, że yyy złota zaczyna na
rynku brakować, ale jak się czyta, to
powstają nowe cały czas kopalnie złota.
Tworzone są miejsca, gdzie to złoto się
wydobywa. Yyy, ile w tym momencie
brakuje złota na rynku?
>> Znaczy to nie jest kwestia tego, że go
brakuje jako tako teraz na rynku. Po
prostu to złoto trzeba przetworzyć. Mhm.
>> A to jest kwestia tego, że te, że
rafinerie i producenci złota mają
ograniczone możliwości przetwórstwa.
Więc myślę, że to jest kwestia
wydłużenia czasu dostawy tego złota niż
fizycznej fizycznego braku. No wiadomo,
że to złoto też jest odzyskiwane z
recyclingu. Kopalnie też mogą
ograniczone ilości tego złota
dostarczyć, więc to po prostu tylko i
wyłącznie znaczy kop znaczy rafinerie
mają ograniczone możliwości produkcyjne.
>> Mhm. A jeżeli chodzi o srebro, jak tutaj
wygląda kwestia zainteresowania
srebrem? Jak wygląda współczynnik y ceny
srebra do złota? Mówił pan już
troszeczkę, że obecnie ta cena, to
srebro jest troszeczkę niedoszacowane i
przewiduje pan, że cena srebra zacznie
yyy rosnąć dosyć mocno, ale jak to
wygląda w porównaniu do złota?
Przeważnie zawsze było tak, że złoto,
że srebro i złoto razem w parze, prawda,
były podlegały wahaniom kursowym, czy
kursowym, czy w górę, czy w dół. Jednak
jeżeli chodzi o srebro, to ta cena
srebra w ostatnim czasie zdecydowanie
wzrosła.
Od wielu lat mówi się, że że srebro w
końcu kiedyś dogoni ceną
złoto, ale nie jestem przekonany, czy to
nastąpi w jakimś najbliższym czasie, czy
w ogóle nastąpi. Niemniej jednak ta cena
srebra, jeżeli ktoś zainwestował d tr
lata temu pieniądze w srebro,
no to myślę, że ma bardzo udaną
inwestycję. Albo też jest takie
przekonanie wśród osób, które yyy
nie są wytrawnymi inwestorami, a od
czasu do czasu kupują kruszce, że no to
srebro możemy wykorzystać w w większej
yyy i na więcej sposobów niż chociażby
samo złoto. Czy to jest twierdzenie
prawdziwe?
>> Nie zgodziłbym się, że w większej możliw
że w większej. Yyy, myślę, że problem
srebra jest taki, że że srebro po prostu
zajmuje więcej miejsca i jest
trudniejsze w przechowywaniu. To po
pierwsze. A jeżeli chodzi o o ogólnie o
metale, no to tutaj zostało powiedziane
wytrawni wytrawni inwestorzy.
Metale szlachetne, złoto, srebro,
platyna to są inwestycje właśnie nie dla
wytrawnych ludzi, tylko dla ludzi,
którzy właśnie nie znają się na
finansach, którzy nie potrzebują
wsparcia, nie? Bo złoto nie potrzebuje
dealera, nie potrzebuje doradcy, nie
potrzebuje maklera. Wystarczy je kupić i
mieć.
Więc to jest najprostsza inwestycja i
myślę, że nie należy tutaj, to jest taka
rada dla zwykłych inwestorów,
żeby nie chcieć na siłę szybko zarobić
na złocie czy na srebrze, żeby
potraktowali tę inwestycję właśnie jako
polisę bezpieczeństwa, jako
zabezpieczenie kapitału i majątku, a
zarabianie, do zarabiania pieniędzy
służą inne, inne instrumenty finansowe.
Czy handel kruscami można porównać do
sprzedaży
ubezpieczeń na życie w takim sensie, że
yyy im więcej się straszy i im więcej
zła i więcej się takich m wizji yyy
złych przedstawia, tym większe jest
zainteresowanie tym produktem.
>> My staramy się nie straszyć naszych
klientów, ale to życie ich straszy, bo
my nie musimy ludziom mówić, bo oni sami
przychodzą i mówią właśnie opowiadają,
przypominają sobie historie rodzinne
właśnie. chociażby z II wojny światowej,
kiedy babcia, dziadek wykupili sobie
wolność, życie dzięki temu, że posiadali
złote monety czy jakieś złote sztabki.
Więc czy można to
porównać do ubezpieczenia? Tak, ja
myślę, że to jest takie samo
ubezpieczenie. Może nie takie samo, ale
jest to porównywalne.
>> Tylko tutaj
my tej polisy na życie nie widzimy tak
naprawdę. Jeżeli wpłacamy sobie na
polisę na życie, to wpłacamy, wpłacamy i
obyśmy nie musieli jej nigdy
wykorzystywać. A jeżeli chodzi o złoto,
to jest takie, to jest tego typu polisa,
z której możemy w każdej chwili
skorzystać. No bo jeżeli kupujemy
regularnie sobie jakieś tam wartości
złota, to możemy wykorzystać,
będąc w trudniejszej sytuacji
finansowej, możemy wykorzystać, nie
wiem, pomóc naszym bliskim. Rodzice mogą
pomóc dzieciom, dziadkowie, rodzicom,
wnuczkom i tak dalej. Mogą przekazując
to złoto pomóc. Więc to jest polisa jak
najbardziej ubezpieczeniowa.
Myślę, że lepsza nawet niż polisa na
życie czasami.
>> Ale to muszę też zadać jedno takie
pytanie stricte geopolityczne, no bo
cena na cenę złota ma wpływ to, co
dzieje się na świecie, to, co dzieje się
w Europie ogólnie. wszystkie takie
walki między krajami, gospodarcze, wojny
i tak dalej. No ale też cena złota
zaczęła rosnąć w momencie, kiedy
rozpoczął się konflikt w Rosji z
Ukrainą. Tyle że patrząc na to
globalnie, ten konflikt, on nie musi
mieć takiego bardzo dużego znaczenia. On
nie musi mieć znaczenia dla
Ameryki Południowej, dla Afryki, dla
Chin pewnie ma wpływ. Ale patrząc na to
stricte gospodarczo, to co jeżeli dwa
kraje prowadzą ze sobą wojnę to to
automatycznie musi tak mocno windowować
cenę złota, że cały świat na to reaguje.
>> Tak, to są dwa kraje, ale trzeba wziąć
pod uwagę, że po jednej stronie stoi
mocarstwo światowe. Mocarstwo, na które
nakładane są coraz większe, coraz więcej
różnych sankcji. Mocarstwo, które było
wielkim, największym chyba importerem
ropy, gazu, również złota.
i które ma w tym momencie przehamowane
różne możliwości zarówno importu jak i
eksportu. A przypominam, że dzisiaj
świat jest bardzo mały i tak naprawdę te
gospodarki są powiązane, więc jak
najbardziej to wszystko ma wpływ na taki
konflikt, bo to nie jest konflikt
lokalny pomiędzy dwoma małymi
państewkami, prawda? Konflikt, który był
w latach 90 na Bałkanach, tylko to jest
konflikt, za którym też stoją inne
globalne państwa, prawda? Z jednej
strony mamy jeszcze wsparcie Unii
Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, po
drugiej stronie mamy Chiny, mamy Koreę,
czyli to jest tak napadzie naprawdę nie
tylko konflikt pomiędzy Ukrainą a Rosją,
tylko to już jest tak naprawdę zaczyna
być konfliktem światowym. Mhm.
>> W efekcie, znaczy w wymiarze
ekonomicznym na pewno w efekcie wiadomo,
takim zbrojnym, takim stricte stricte
militarnym, no to jest jest to bardzo
lokalne. Ale jeżeli chodzi o ekonomię,
no to to się rozlewa na cały świat.
Są już ostatnio informacje o tym, że
spora grupa inwestorów patrząc na cenę
złota, którą mamy obecnie, zaczyna się
go pozbywać, bo wie, że jest, że dzisiaj
złoto jest bardzo drogie. Jak ta cena
może się kształtować na przestrzeni
kilku kolejnych miesięcy? czy ona się
raczej ustabilizuje w taki sposób, że
ona troszeczkę spadnie i będzie się
utrzymywała dosyć długo na troszeczkę
niższym, ale w miarę stabilnym poziomie,
czy cały czas jeszcze y idziemy w górę,
tak jak często mówią sprzedawcy
kryptowalut, że one jeszcze cały czas
będą szły w górę, tylko w górę.
Przewidywania było takie, że 4000
dolarów zostaną zostaną osiągnięte na
rynku pod koniec bieżącego roku. 4000
doarów zostały osiągnięte w
październiku,
>> więc ta cena poszybowała dużo wyżej.
Przewiduje się, że do 5000 doarów to
będzie krótki moment. Teraz jesteśmy w
fazie jakiejś tam korekty.
Moim zdaniem patrząc na to co się
dzieje, patrząc na
sytuację rynkową, to to złoto zdrożeje.
Ale to, że teraz, bo teraz teraz tak jak
zostało powiedziane, niektórzy niektórzy
realizują swoje zyski i sprzedają, no to
to jest też bardzo dobry moment do tego,
żeby kupować to, co mówię, kupować
regularnie. Mamy klientów, ja też dużo
rozmawiałem z naszymi klientami, z
ludźmi, którzy kupują złoto od
kilkunastu lat. Oni zaczynali kupować
złoto jak miało, jak kosztowało 3000, 3
4000, ale złotych za uncję. Dzisiaj
kosztowało już ponad około 17 i oni
mówią: "W tym miesiącu kupiłem za 17, w
przyszłym może kupię za 19, ale będę
kupował regularnie, ale może kupię za
15". Po prostu receptą na to jest nie
patrzenie tak naprawdę na cenę aktualną,
tylko na to, żeby kupować regularnie,
żeby sobie tę cenę uśrednić i zbierać
przede wszystkim zbierać swój kapitał w
fizycznym złocie.
>> Czy tak duże Czy tak dużo złota w
kieszeniach, w portfelach prywatnych
osób może być jakimś zagrożeniem dla
rządów?
>> Nie widzę tutaj żadnego zagrożenia
raczej.
Tutaj raczej jest
taka obawa ludzi
przed tym, że to złoto może im zostać
zabranm.
No bo pamiętają czasy tam powojenne,
kiedy kiedy posiadanie złota były
zabronione i tak dalej, ale ja im
powtarzam, że to nie są czasy
minione. Wtedy nie było kont
elektronicznych, nie było
elektronicznych ksiąg wieczystych, nie
było dużo wielu innych instrumentów,
dzięki którym władza, wtedy władza
sięgała po fizyczne złoto, bo wiedziemy
powiedzmy zawsze to złoto było i zawsze
ludzie oszczędzali złocie. No ale
dzisiaj, jeżeli coś takiego miałoby
miejsce, to łatwiej będzie tak naprawdę
nasze pieniądze czy pieniądze ludzi
zabrać z kontie
zastawy na księgach wieczystych,
wieczystych, niż egzekwować złoto, które
tak naprawdę ktoś, kto kupił je dzisiaj
u mnie mógł wyjść i po miesiącu sprzedać
i nikt i nie musiał tego ewidencjonować,
że on to złoto sprzedał. Mhm.
>> Więc tak naprawdę złoto jest to, co
powiedziałem y bardzo bezpiecznym
aktywem dającym nam niezależność właśnie
niezależność od systemu bankowego,
niezależność od od czegokolwiek. daje
nam po prostu bezpieczeństwo.
>> A ile wśród tych kupujących
to są tacy ludzie, którzy kupują złoto
tylko w czasie takich wielkich zrywów,
że jak jest głośno
o złocie, to oni kupują, a to jest ten
okres, kiedy już tak naprawdę ci
najbardziej wytrawni inwestorzy się już
wcześniej obkupili i teraz zaczynają je
właśnie sprzedawać i ten, jak to się
mówi, hype na na złoto jest właśnie na
swoim szczycie. W związku z tym oni mogą
się pozbyć tego złota, a ci nie zawsze
świadomi
kupujący zaczynają wtedy je nabywać.
>> Wytrawni inwestorzy to co powiedziałem
kupują cały czas. Tak.
>> Tak naprawdę sprzedają ci, którzy muszą
sprzedać.
>> Okej.
>> Także to jest to jest naturalne, że
przychodzą ludzie, którzy mówią: "Ja
teraz muszę sprzedać, mam inwestycje,
nie wiem, buduję dom, rozwijam firmę i
tak dalej i sprzedają i są bardzo
zadowoleni, że sprzedają w danym
momencie. Yyy, i tak są klienci, którzy
właśnie pod wpływem takiej fali
przychodzą albo mówią: "Jejku, miałem
kupić już kilka miesięcy temu, ale nie
miałem czasu. Yyy, miałem kupić rok
temu, ale te pieniądze leżały i i są źli
na siebie". Więc yyy za każdym razem
przekonuję się o tym i pokazuję ludziom,
że warto kupować regularnie. Wiadomo,
oni teraz kupują, oni są zadowoleni.
Miejmy nadzieję i ja ich namawiam do
tego, żeby właśnie wyrobili w sobie
nawyk regularnego kupowania złota,
>> bo oni wtedy widzą, że jak sobie jak
kupują regularnie, mają uśrednioną cenę
i nie muszą być podatni na drogie zakupy
w momencie, kiedy wszyscy zaczynają się
rzucać na złoto.
>> To ja bym chciał zapytać jeszcze
troszeczkę o samą kuchnię dealera. Yyy,
gdzie się tutaj zarabia więcej? Na yyy
takiej marży jednostkowej, emocjach
klientów, czy na tym, że akurat mamy to
szczęście, że zaczy, że w okresie
oczekiwania na dostawę zarobiliśmy
więcej, bo się cena zmieniła na naszą
korzyść.
To jest wbrew pozorom bardzo
skomplikowane i to wszystko w
zależności, bo czasami można zarobić na
tym, że ta cena właśnie szybko rośnie,
czasami na tym, że ta cena maleje.
To wszystko jest uzależnione tak
naprawdę od indywidualnej sytuacji, od
podejścia też dealera, który też ma
swoje swoje tajniki swoich kuchni, jak
jak jak dobry kucharz ma tajniki swojego
swoich przemyślanych zakupów i i
przemyślanej sprzedaży. Ale na pewno
na pewno korzystne jest też odkup złota
od klientów, kiedy można to złoto szybko
kupić po określonej cenie
i i szybko sprzedać. Yyy, więc przede
wszystkim tutaj trzeba wziąć pod uwagę,
że
tutaj bardzo ważny jest refleks, że jak
się sprzedaje złoto, to trzeba przede
wszystkim nie można spekulować, trzeba
yyy trzeba na odpowiedniej marży sobie
to sprzedać, ale przede wszystkim
zabezpieczać zabezpieczać metal.
Szczególnie teraz, kiedy te kursy są
bardzo bardzo niestabilne, kiedy te
kursy się wahają w górę i w dół, trzeba
trzeba po prostu zabezpieczać
zabezpieczać sobie cenę metal. To co
klientom powtarzam, że trzeba
zabezpieczać, kupować i nie patrzeć na
cenę.
>> A ile osób, które przychodzą do yyy do
pana czy też do innych dealerów, to są
takie osoby o takim pokroju stricte
wolnościowym, którzy mówią, że my chcemy
się całkowicie uniezależnić od systemu i
marzymy o tym, żeby wreszcie bardzo
powszechne było płacenie
złotem, a nie pieniądzem tym papierowym.
Bardzo dużo ludzi jest właśnie o takich
poglądach. ludzi właśnie, którzy
którzy no mówią tak tutaj my musimy się
uznieależnić, bo wielki brat patrzy,
prawda, którzy nie wiem mają jakieś
takie czasami nawet wręcz obsesje, a
czasami jest to po prostu dokładnie
brane, tak jak powiedziałem wcześniej, z
humorem, że przyniosłem makulaturę do
waszego skupu.
>> Więc jest dużo takich klientów, bo
wiedzą, że tak naprawdę, ale to są
ludzie bardzo świadomi, którzy wiedzą
właśnie, że złoto daje przede wszystkim
niezależność.
że w momen że to co powiedzieliśmy na
początku, że co będzie jak upadnie
dolar. No są ludzie, którzy na przykład
wierzą w to, że należy swoje
oszczędności trzymać w walutach, czy w
dolarze, czy w euro, czy w jenie i tak
dalej, ale każda waluta może umrzeć,
może może dokładnie upaść. To co
powtarzam do dzisiaj znajdujemy stare
monety, na których są władcy faraonowie,
cesarzowie i tak dalej i tak dalej,
czyli ludzie, którzy tworzyli systemy
monetarne. Te systemy monetarne już do
dzisiaj nie istnieją i wiele już o nich
zapomnieliśmy, ale złoto, z którego
zostały wykonane monety, nadal jest.
Więc to jest dokładnie to, że złoto
przetrwa, przetrwało wiele systemów
monetarnych i złoto przetrwa nadal, więc
nie należy właśnie można, znaczy to co
to co cały czas mówimy, że może być taka
sytuacja, że nie wiem, wybucha konflikt
i dana waluta wiadomo wtedy wtedy traci
na wartości. A mając złoto mamy
międzynarodowy pieniądz, bo możemy
wymienić na euro, możemy wymienić na
jena, możemy wymienić na juana, na
cokolwiek. A jakie pan słyszał
rozmawiając z klientami takie wydawałoby
się najdziwniejsze teorie, które ludzi
ciągną do tego, że to złoto chcą chcą
kupić. Można byłoby je tak patrząc z
boku uznać za teorie spiskowe, ale
często w nich może być odrobina prawdy.
>> Myślę, że tych teorii jest bardzo dużo i
to jest w ogóle to można by zebrać po
prostu i napisać książkę o tym. Yyy
teraz trudno mi powiedzieć o jakiś
takich konkretnych yyy konkretnych yyy
yyy sytuacjach. No ale to już 4 lata
temu słyszałem, że y ten czy inny
polityk sprzedał Polskę tamtemu
politykowi yyy i wkrótce będzie wojna i
tak dalej i tak dalej. Więc teorii tak
naprawdę teorii i historii jest tyle
samo co klientów. I to jest chyba
najciekawsze i najfajniejsze w tej
pracy. Yyy, rozmowa z ludźmi właśnie i
poznawanie powodów powodów zakupu. I to
są tak naprawdę od takich wolnościowców,
którzy y którzy chcą być niezależni po
ludzi, którzy yyy chcą, bo pamiętają
historię rodzinne i chcą być y
zabezpieczeni yyy po takich całkowicie
fajnie świadomych ludzi, którzy chcą
zabezpieczyć swoje dzieci, czyli na
przykład przeznaczają świadczenie 800
plus na to, żeby żeby tych pieniędzy nie
wydawać i co miesiąc kupują złoto dla
dziecka. Także tak naprawdę co człowiek
to historia, a tak naprawdę
my pracujemy cały czas nad tym, żeby
ludzi uświadamiać i edukować. Mhm.
>> Bo dokładnie, bo często ludzie nawet na
przykładzie tego świadczenia 800 plus
odkładają te pieniądze na konto od kilku
lat i patrzą, że im tak naprawdę tych
pieniędzy nie przebywa.
A spojrzą sobie na kurs złota z tych
pięciu lat. yyy z tych pi lat yyy i ile
tego złota by już kupili, to mówią:
"Kurczę, no straciłem". Więc yyy to też
jest yyy polisa na życie, ale dla
młodego człowieka, dla dzieci.
>> My tutaj rozmawiamy głównie o takim o
złocie, które nam się kojarzy właśnie z
tymi sztabkami, czy to większymi, czy
czy mniejszymi, ale złoto to również
monety i często też monety
kolekcjonerskie,
>> tak?
>> Czy jak wygląda ten rynek? Czy można go
w pewien sposób porównać do rynku sztuki
albo do zbierania jakichkolwiek innych y
artefaktów czy chociażby nie wiem
samochodów i tak dalej, gdzie cena
rośnie z czasem? Czy to się zupełnie
inaczej y wycenia, jeżeli mamy jakieś
złote monety czy też srebrne monety, ale
już pod kątem patrzymy na to pod kątem
kolekcjonowania.
>> Tak, to jest zupełnie inny rynek.
Wcześniej wspomniałem o tym, że złoto
jest bardzo proste, bo złoto tak
naprawdę wystarczy kupić i kupić
odpowiednie produkty. Jest dużo prostsze
właśnie niż inwestowanie na giełdzie,
niż inwestowanie w różnego rodzaju
instrumenty, gdzie trzeba się znać,
śledzić rynek, wiedzieć kiedy sprzedać,
kiedy kupić. Złoto wystarczy kupić,
ewentualnie sprzedać.
Ale jeżeli chodzi właśnie o rynek już
monet kolekcjonerskich, numizmatycznych,
to już się wiąże z tym, z tym poziomem
eksperstwa, że trzeba być ekspertem, że
trzeba wiedzieć tak naprawdę, czy ta
moneta, którą kupujemy jest warta tego,
żeby za nią zapłacić dużo więcej niż
sama wartość królcu, czy ta moneta z
danego roku, z danym wizerunkiem jest
odpowiednio dużo warta. Więc tutaj już
wchodzimy na inny poziom, na poziom
właśnie znawców sztuki, znawców monet,
czyli poziom numizmatyczny.
Więc tu już trzeba dokładnie być
fachowcem, więc y to troszeczkę nijak ma
się już do rynku inwestowania w złoto.
Czyli my inwestuj tak zupełnie inaczej.
My mówimy o monetach bulionowych, czyli
o monetach inwestycyjnych i o sztabkach
inwestycyjnych oczywiście.
Te monety są czasami odrobinę droższe.
Na przykład wiem, pamiętam, że kilka lat
temu bardzo popularne były monety z
wizerunkiem Bitcoina, ale one były
wypuszczone w jakiejś ograniczonej
ilości i faktycznie były 50%
droższe niż zwykły bulion. No ale wtedy
kupowali ludzie, którzy realizowali
swoje zyski z właśnie z Bitcoina, z
jakiś innych kryptowalut i kupowali to
jako sobie jako kolekcjonerską.
Czy one będą miały kiedyś większą
wartość? Może dla tych ludzi, którzy
obracają się w świecie kryptowalut, a
którzy notabenę też swoje zyski
pozyskiwane z cyfrowego zarabiania
pieniędzy przeważnie lokują w fizycznym
złocie. Wbrew pozorom może dla nich te
monety będą miały jakąś większą wartość.
Są monety, które wychodzą w różnych
seriach, ale to nie są monety, które
wymagają już jakiegoś jakiegoś jakieś
wysokiego poziomu bycia ekspertem. To są
monety odpowiednio droższe przy zakupie,
przy odkupie też są odpowiednio droższe.
>> A abstrahując od tego elementu
kolekcjonerskiego, jeżeli mamy monety y
bulionowe i sztabki, jaka jest między
nimi różnica, patrząc na to z
perspektywy inwestycyjnej? Czy w ogóle
jest jakaś różnica, czy to jest po
prostu inna forma tego złota?
>> Różnica jest tak minimalna, że to jest
tak naprawdę inna forma.
>> Początkujący inwestorzy na przykład wolą
wolą sztabki. Sztabka jest zapakowana w
certyfikat. Sztabka ma swój numer.
Certyfikat jest yyy certyfikat jest
jednocześnie przypisany do monety, więc
daje im taką gwarancję bezpieczeństwa,
poczucie bezpieczeństwa, że mają
oryginalny produkt.
Druga grupa inwestorów to jest to są
inwestorzy, którzy chcą kupować monety
albo nawet określone monety. Na przykład
Krugerand, prawda, czyli pierwsza moneta
inwestycyjna dla niektórych, prawda,
mimo tego, że nie jest próby 999, tylko
niższej, no bo ma domieszkę miedzi, jest
synonimem monety inwestycyjnej i kupują
tylko Krugerandy. Nie wiecie, to też
jest to, że dzisiaj dużo ludzie, dużo
wiadomości ludzie uzyskują z internetu,
więc tak naprawdę w zależności do tego,
od tego do jakiego źródła dotrze, to
później chcę taki produkt. No bo są,
prawda, źródła, które mówią, że kupujety
pełnowartościowe, c cz ctery dziewiątki,
inni kupuj sztabki. I tak naprawdę to
jest to czasami kto kto na które źródło
trafi, kto usłyszy od znajomego, no bo
też ma jakieś jakieś czasami zasięgnie
rady, ale tak naprawdę chodzi o to, żeby
kupować monety i sztabki od znanych
producentów,
od producentów właśnie, którzy mają
certyfikat LBMA po to, żeby żeby te
sztabki później sprzedać na całym
świecie. A jeżeli chodzi o monety, no to
kupować te monety z najpopularniejszych
menic światowych, które produkują i
specjalizują się w produkcji monet
bulionowych właśnie, czyli tych monet
inwestycyjnych, które są znane na całym
świecie i na całym świecie będzie można
je później ewentualnie spieniężyć.
>> Mhm. Tak jak kantory mogą różnić się
głównie kursami i często klienci
wybierają je pod kątem korzystniejszego
kursu. Czym różnią się firmy handlujące?
kruszcami od siebie.
>> Firmy handlujące kruszcami, żeby mogły
funkcjonować na rynku i handlować
kruszcami, muszą mieć status kantoru tak
naprawdę. Więc my podlegamy pod Narodowy
Bank Polski i mamy statusowy
mamy też tak mamy też status kantoru
właśnie, bo zarówno platy na jak i złoto
jest w świetle polskich przepisów
dewizą, więc my musimy musimy mieć
pozwolenie na działalność kantorową,
żeby móc legalnie sprzedawać złoto. A
czym się różnią? Yyy, no to tak naprawdę
jeżeli działają legalnie, no to też
muszą mieć tak naprawdę pozy,
>> bo muszę o to, bo muszę, dlaczego,
dlaczego o to pytam? Dlatego, że yyy
rzadko widzimy reklamy na przykład
standardowych kantorów, które wymieniają
typowe pieniądze, nie wiem, euro, dolary
i tak dalej, a często widujemy w
internecie reklamy dealerów zajmujących
się handlem kruszcami. Stąd właśnie moje
pytanie, czym wy jako dealerzy różnicie
się od siebie, skoro i tak jesteście
kantorami? Kantor skupia się na wymianie
walut i kantor żyje głównie z wymianą z
wymiany walut. A myślę, że sprzedaż
złota jest
ich mniej jest w mniejszym procencie
stanowi ich działalność. A jeżeli chodzi
o dealerów złota, to ich corbiznesem
jest sprzedaż złota, a nie skupiają się,
a a niejednokrotnie w ogóle nie
wymieniają waluthm
>> tylko po prostu skupiają się na
sprzedaży, na skupie i sprzedaży złota i
platyny, srebra. Czym się różnią między
sobą dealerzy? Jak jak je wybieramy, to
na co powinniśmy zwracać uwagę?
Bo tych firm, które handlują złotem jest
coraz więcej. Część chwali się dużą
dostępnością placówek stacjonarnych,
część
bardziej skupia się na tym, że przez
internet te produkty oferuje. Jakie
między sobą
wybierać? To co powiedziałem przede
wszystkim trzeba zwrócić uwagę na to czy
firma działa legalnie i pod auspicjami
pod pod nadzorem tak naprawdę Narodowego
Banku Rzkiego czy posiada działalność
kantorową. To jest myślę, że taka
podstawa. Druga rzecz, myślę, że ważne
jest to, że firma powinna też posiadać
placówki stacjonarne, czyli gdzieś gdzie
klient może w spokoju, najlepiej
dyskretnie przyjść, zobaczyć, mieć
wybór, móc sobie obejrzeć złoto, odebrać
fizycznie, a nie tylko liczyć na to, że
jakaś firma nie chce tutaj nikogo
dyskredytować, ale firma, która działa
tylko w internecie,
oczywiście każdy ma swój
model biznesowy i ja tego i ja tego broń
boże nie chcę nikomu nic ujmować, ale
myślę, że jednak firma, gdzie jest
doradca, z którym można porozmawiać
fizycznie, który zaprezentuje złoto,
który zaprezentuje zaprezentuje
produkty, da wybór produktu, czy właśnie
tak jak rozmawialiśmy, zakup da wybór
zakupu sztabki czy wyboru monety, jest
tym dealerem, który który jest bardziej
wiarygodny. Jeżeli firma ma już wiele
placówek na terenie kraju, no to też
świadczy o niej wiarygodności, o tym, że
ma też lepsze warunki u dostawców. Ważne
jest to też, myślę, że firma może
pochwalić się pewnymi autoryzacjami.
Oczywiście są dostawcy złota na rynku,
którzy sprzedają, że tak powiem, każdemu
kantorowi, a są dostawcy, na których
autoryzację trzeba zasłużyć. trzeba
sobie wyrobić pewne
wykazać się przede wszystkim
odpowiednimi obrotami, odpowiednią
historią firmy, żeby móc później uzyskać
informacje, autoryzację, że jest się
autoryzowanym dealerem takiego czy
innego producenta złota. I myślę, że
warto zwrócić na takie na takie na takie
elementy uwagę, a przede wszystkim to,
że dealer jest już jakiś czas na rynku,
stabilność zespołu tego dealeru, że tego
dealera, prawda? Czyli, że jeżeli w
oddziale pracuje jakaś osoba, to
niejednokrotnie to jest osoba, która
pracuje tam wiele lat. Dzięki temu
klienci też czują się bezpiecznie, bo
klienci przychodzą niejednokrotnie do
doradcy, a nie tylko do dealera. To
właśnie chciałem zapytać jeszcze o ten
element
takiego zachowania prywatności, tej
tajemniczości całej tej transakcji.
Bardzo wiele osób chce kupić złoto,
między innymi dlatego, że może je kupić
po prostu
bez chwalenia się tym
wszelkiego rodzaju urzędom i tak dalej,
i tak dalej. Można to zrobić dyskretnie.
No ale też patrząc na cały rynek, no to
ci najwięksi
dealerzy są ulokowani w dużych miastach.
Co może zrobić osoba z mniejszego
miasta, która chciałaby kupić czy to
sztabkę, czy złotą monetę? Czy ona jest
w stanie zagwarantować sobie tę
prywatność, tę dyskrecję kupując
chociażby przez internet takie takie
kruszce?
>> Oczywiście tak. No bo my dostarczając y
dostarczając za pomocą
firmy kurierskiej czy nawet dostarczamy
do paczkomatów, no to klient, który
odbiera taką paczkę jest tutaj akurat w
pełne w pełni anonimowy. No to paczka
nie jest jakoś oklejona, uwaga, złoto
czy coś takiego, prawda? Czasami
odbierając od kuriera duży telewizor
można się wykazać, prawda, większym
zasobem pieniędzy niż czasami przychodzi
mała paczka, w której są zapakowane
uncje złota. Jeżeli chodzi o
anonimowość, no to myślę, że tutaj tym
się różnimy też od kantorów, bo wchodząc
do kantoru, ktoś wchodząc do kantoru, a
proszę mi uwierzyć, że jest bardzo dużo
transakcji gotówkowych,
>> jeżeli ktoś chodzi do kantoru z
plecakiem,
>> no to w domyśle może się narażać na to,
że w tym plecaku coś ma.
W momencie kiedy my nasze biura mamy
usytuowane w dyskretnych, eleganckich
miejscach, gdzie jest wiele biur, wiele
instytucji, to klient, który chodzi,
wchodzi do takiego biurowca z plecakiem,
nie wzbudza niczyich podejrzeń,
>> co ma w tym plecaku. Więc może takiej
transakcji dokonać bardzo anonimowo, nie
zwracając niczej uwagi. nie musi stać,
prawda? nie wiem, przy okienku w tak jak
w kantorze przy okienku, gdzie ktoś,
następny klient stoi mu już w
cudzysłowie na plecach i hucha, prawda,
i patrzy, ile on tam wykłada pieniędzy
przez tą dziurę, przepycha i co bierze.
Po prostu u nas ta sprzedaż odbywa się w
eleganckich, dyskretnych warunkach,
biura, gdzie klient przychodzi, czuję
się komfortowo,
czuję się w pełni obsłużony i tak jak
powiedziałem profesjonalnie obsłużony
przez profesjonalny wyszkolony,
wyszkolony zespół, bo tutaj jeszcze
dodam do tego, o czym wcześniej
rozmawialiśmy. Narodowy Bank Polski
podczas swoich kontroli przede wszystkim
bada fachowość zespołu, czyli zespół
musi być odpowiednio przeszkolony, musi
mieć wiele szkoleń, musi mieć wiele
kursów i na to zwraca uwagę Narodowy
Bank Polski, więc to nie mogą być
przypadkowe osoby.
>> A ja bym jeszcze chciał zapytać o taki
podział rynku między osoby prywatne a
firmy. Ile kupują firmy i czy jeżeli
mamy przedsiębiorcę, to on
często kupuje to jako aktywo firmowe czy
jako aktywowo prywatne?
Jeżeli chodzi o przedsiębiorców, jeżeli
mamy tutaj na myśli jednoosobową
działalność gospodarczą, no to tutaj
praktycznie nie ma różnicy, czy kupuje
na siebie, czy czy na czy na firmę. Ale
tak jak wspomniałem wcześniej, wiele
firm zauważyło, zresztą my też
prowadzimy taką
kampanię,
że można finanse firmowe zabezpieczać w
fizycznym złocie. Więc coraz firm, coraz
więcej firm, obecnie firm, które mają
nadwyżki finansowe, które trzymają
pieniądze na koncie albo nie wiem na
siłę przed końcem roku wydają pieniądze,
żeby nie płacić podatku. wydają
pieniądze na y nowe komputery, mimo że
te mają pół roku, na nie wiem samochody,
które też jeszcze nie są wyeksploatowane
po to, żeby nie płacić podatku, to coraz
więcej firm kupuje teraz złoto. Złoto,
które zabezpiecza po prostu fizyczne
fizyczne złoto, które trzymają w
skarbcach, w firmowych w firmowych
jakichś skrytkach, które zabezpiecza ich
finanse firmowe. Duży to jest teraz
rynek, jak on jak on rośnie mniej więcej
jest coraz większy rynek. Teraz na
przykład bardzo dużo też y bardzo dużo
powstało fundacji rodzinnych.
>> Fundacje rodzinne mają za zadanie, no
oprócz tego, że tam niektórzy mają
jakieś tam optymalizacje podatkowe, to
fundacje rodzinne mają za zadanie też
chronić kapitał, prawda, rodzinny.
czasami przed różnymi yyy różnymi tam
roszczeniami albo różnymi yyy
konfliktami rodzinnymi. Więc y czasami,
może nie czasami, teraz coraz więcej
fundacji rodzinnych również zabezpiecza
y finanse fundacji w złocie fizycznym.
>> Czy ci przedsiębiorcy, który którzy
dzisiaj inwestują w złoto, to oni mogą
być takim zaczątkiem budowania naprawdę
dużych wielopokoleniowych fortun? Bo my
mamy tę naszą gospodarkę dosyć y młodą i
też ten sam proces budowania majątku też
nie trwa zbyt długo. Nawet nie mamy
jeszcze bardzo wielu globalnych firm,
które są rozpoznawalne
poza Europą, więc ten majątek cały czas
gromadzimy. W innych krajach to już było
robione od pokoleń i tam nawet te
kruszce czy to złoto, które było
budowane przez tych przedsiębiorców
przez lata, ono do dzisiaj
działa. Czy nasi polscy przedsiębiorcy,
oni dosyć ten przyrost tych zakupów
złota stricte pod kątem firmowym y
pozwala pozytywnie na to patrzeć, że my
będziemy naprawdę w stanie zbudować
spory majątek w tym złocie?
>> Zdecydowanie tak, bo tak jak
powiedziałem w złoto inwestują teraz
fundacje, coraz więcej fundacji
rodzinnych, czyli fundacje, które
nastawiają się na to, że będą
zabezpieczały
finanse rodzinne na pokolenia.
przedsiębiorcy, czyli przedsiębiorstwa,
które zabezpieczają swój majątek, a a
również
zarządzający tymi przedsiębiorcami
przedsiębiorstwami
zabezpieczają swój prywatny majątek.
Czyli powiedzmy, nie wiem, jeżeli mają,
nie wiem, dywidendy, jeżeli mają premię,
jeżeli chodzi o kandry, kandrę
zarządzającą. Widzimy, że w momencie
kiedy poza tym no musimy, musimy nawet
to sprawdzać, że widzimy po prostu, że w
momencie kiedy nie wiem dany prezes
jakiejś firmy
uzyskuje jakąś premię rozną czy coś,
przeznacza ją na zakup fizycznego złota.
Zabezpiecza swoje swoje finanse w ten
sposób, nie trzyma pieniędzy na koncie.
Całkiem niedawno media donosiły o dosyć
takim bardzo medialnym
skoku na klejnoty we Francji.
Cena takich klejnotów była bardzo
wysoka. Czy możemy niedługo słyszeć o
tym, że są jakieś napady na firmy czy
też na osoby prywatne, bo one mają tyle
dużo kruszców zgromadzonych w domach, że
to już będzie
dobry cel dla ewentualnych grup
przestępczych.
>> Przede wszystkim pieniądze lubią ciszę i
złoto lubi ciszę, więc to, że ktoś
kupuje u nas złoto, to pozostaje tylko i
wyłącznie naszą słodką tajemnicą.
A jeżeli chodzi o ten drugi aspekt, no
to każda firma
z naszej branży prowadzi taką politykę,
że tak naprawdę my nie przechowujemy
tego kruszcu na co dzień w jakiś nie
wiadomo jakich ilościach
w naszych skarbcach czy w oddziałach. To
są naprawdę y rzeczy, które które są
zupełnie w inny sposób y przechowywane,
więc tutaj nie spodziewałbym się czegoś
takiego. A ewentualnie to osoba, która
się gdzieś może chwalić, bo są takie
sytuacje, bo wiemy, że ludzie bardzo
majętni, którzy tak jak mają już szóste
Ferrari albo albo dziewiątego dziewiąty
dom na Majorce lubią się na przykład na
jakiejś imprezie towarzyskiej pochwalić
tym jak wygląda kilogramowa sztabka
złota, prawda? wyciągać z sejfu i i
pokazywać. Yyy, ale tak jak mówię, yyy,
dyskrecja przede wszystkim, więc ja bym
nie spodziewał się, bo tak naprawdę
złoto jest bardzo proste w
przechowywaniu i w ukryciu, więc jeżeli
ktoś to złoto kupi i będzie przechowywał
w domu, to nie będzie miał problemów z
jego ukryciem. I dużo łatwiej by było
napaść kogoś, kto ma gotówkę i tę
gotówkę odnaleźć w domu, niż naprawdę
kawa spory kawałek złota. Bo kilogramowa
sztabka złota, dla porównania
kilogramowa sztabka złota, która jest
warta 500 000 zł obecnie, jest nie
większa od zwykłego smartfona.
>> Kiedyś,
>> no więc naprawdę to jest bardzo łatwo
ukryć. Jeżeli ktoś ma, nie wiem, 100 000
zł w w złocie, to naprawdę jest to
bardzo ukryć nawet bardzo łatwo ukryć
nawet w kawalerce. A jeżeli ktoś ma 100
000 zł w gotówce, to jest to dużo
bardziej widoczne. to jak yyy czasem
błędne mamy myślenie o tym yyy kruszcu
fizycznym, niech świadczy chociażby
fakt, że całkiem niedawno yyy pojawiła
się taka informacja odnośnie yyy
pokazywania napadów yyy na banki czy na
osoby majętne, gdzie złodzieje mieli
kraść złoto w sztabach i udowadniano, że
nie ma możliwości wyjścia z dużą torbą
turystyczną z taką ilością sztabek
złota, bo po prostu człowiek nie byłby w
stanie tego udźwignąć. Tak, ja się
śmieję, bo przeważnie jak do nas
przychodzą klienci i pytają się i i to
jest już takie charakterystyczne, bo
klient przychodzi i i tak odruchowo
mówi, taki początkujący inwestor i tak
mówi, gdzie ja będę przechowywał to
złoto i taki ruch wykonuje właśnie
sugerujący właśnie tą wielką sztabkę,
która zawsze jest pokazana, pokazywana
na filmie, że jest kradziona. No takie
sztabki istnieją, ale to są właśnie te
sztabki bankowe 400 uncjowe, które ważą
ponad 12 kg. I jak oglądam te filmy
gangsterskie właśnie, gdzie ci złodzieje
tak łatwo przerzucają z tego sejfu do
torby te sztabki złota i ładują tych 20
czy 30 sztabek złota do torby, później z
taką lekkością zarzucają tę torbę na
ramię i jeszcze biegną i się
niejednokrotnie ostrzeliwują, prawda? No
to w tej w tej torbie musiałbym mieć ze
400 kg. To po pierwsze, żeby musiał mieć
bardzo mocną torbę, po drugie bardzo
mocne plecy, żeby jeszcze z tym biec.
Więc tak, to jest właśnie takie yyy
bardzo fajne pokazywanie w filmach to
złoto. A kilogramowa sztabka złota, tak
jak powiedziałem,
y jest mniejsza od zwykłego smartfona,
więc jest to bardzo łatwo ukryć. Więc
klient przychodzi do mnie i pyta, gdzie
ja to złoto ukryję? No to ja pierwsze
pytanie zadaję: "A ile tego złota pan
chce kupić? Za jaką kwotę?" No za 50
000. Ja mówię: "No to schowa pan do
kieszeni i nikt nie zauważy, że pan ma
to złoto, to więcej panu będą miejsca
zajmowały banknoty. Banknoty, którymi
pan ewentualnie chce zapłacić.
>> Gdzie ludzie chowają swoje złoto?
>> Y to
>> chwalą się, chwalą się tym.
>> Tak, niektórzy się chwalą. To wszystko w
zależności od klienta. Także to jest
tak, że co klient to historia i naprawdę
niektórzy chowają, zamurowują, niektórzy
zakopują, zamurowują w różnego rodzaju,
nie wiem, ogrodzeniach nawet, prawda? On
robi sobie remont ogrodzenia pod pod
pozorem remontu ogrodzenia gdzieś tam
sobie te sztabki w jakimś tam pojemniku
zatapia w betonie.
Są klienci, którzy zakopują, ale też na
przykład już są doświadczonymi
inwestorami, że tak powiem i mówią, żeby
nie zakopywać obok drzewa, bo drzewo jak
rośnie, to korzenie drzew potrafią
przesunąć, więc więc to jest to. A tak
naprawdę złoto jest, słyszałem też o, o
klientach, którzy na przykład są
zagorzałymi
hodowcami, fanami na przykład gadów i
trzymają to na przykład w terrarium
węża.
>> Mhm. kto włoży rękę do terrarium węża i
w ogóle będzie tam szukał. Więc tak
naprawdę tych sposobów jest bardzo dużo,
a złoto naprawdę jest bardzo łatwe do
ukrycia.
>> Mówiliśmy tu sporo o złocie, a co ze
srebrem? Jak najlepiej przechowywać
srebro? No bo ono zajmuje sporo miejsca.
Czy ten aspekt właśnie problemów z
przechowywaniem może być tym elementem,
który sprawia, że srebro nie jest aż tak
bardzo popularne wśród inwestorów
indywidualnych? To wszystko w zależności
od budżetu. No bo jeżeli ktoś chce wydać
milion złotych na srebro, no to będzie
miał faktycznie problem z jego
przechowaniem, prawda? Ale jeżeli ktoś
będzie chciał wydać 10 000 zł na srebro,
to to nie jest y to nie zajmuje tyle
miejsca, żeby mieć problem z
przechowywaniem. Także to wszystko w
zależności od budżetu. Ale też mamy
klientów, którzy regularnie kupują spore
ilości srebra.
No głupio mi jest pytać gdzie oni to
przechowują i jak, ale ale są sposoby.
Myślę, że
pomysłowość naszych rodaków jest dość
duża i i można to spokojnie przechować.
>> Skoro mówi pan o tym, żeby złoto
kupować, w ogóle kruszce kupować
regularnie, to jest w ogóle sens
śledzenia cen kursów w ogóle kruszców,
skoro i tak traktujemy to jako
model przechowywania naszych pieniędzy.
Jeżeli kupuję, jeżeli zamierzamy,
założymy sobie taki model, że
oszczędzamy w złocie
>> i kupujemy regularnie, to nie ma sensu.
To nie ma sensu, bo szkoda po prostu.
Mówię, czasami ludzie mówią, bo ja
straciłem na złocie. Ja mówię, powiedz
mi swoją historię, jak straciłeś na
złocie. No bo kupiłem, a miesiąc później
sprzedałem. Ja mówię, no to obrałeś złą
strategię, bo złoto kupujemy na długi
termin. Faktycznie mogłeś mieć pH,
kupiłeś wysoko, była jakaś korekta i
sprzedałeś. Ale to sprzedałeś, znaczy
sprzedałeś dlatego, że co? No bo
musiałem, bo potrzebowałem pieniędzy. To
znaczy, że źle zarządzasz swoimi
finansami, bo złoto kupujemy na długi
czas. Ale tak samo przecież ludzie yyy
tracą na giełdzie, tak samo ludzie tracą
na innych inwestycjach.
>> Ale jeżeli ktoś zainwestuje na giełdzie
w złą spółkę, której akcje spadną
albo spółka upadnie, no to zostanie z
niczym.
>> Mhm.
>> Kiedyś jeszcze został chociaż z ładnym
kawałkiem papieru, który do dzisiaj,
prawda, na przykład zdobią kancelarię,
gdzie mamy, prawda, piękną akcję na
okaziciela i tak dalej, dzisiaj zostanie
zniszł. A jeżeli będzie miał złoto, no
to będzie miał chociaż coś fizycznego. I
tak jak mówię, trzeba czekać wtedy, nie
wiem, cena spada, to trzeba dokupić,
uśrednić sobie cenę. Raz kupiłem za 10,
później spadło, nie wiem, do 9 albo do
siedmiu. Dokupię jak jest tanie i
średnią mam taką, że w momencie kiedy
potrzebuję sprzedać, to jest to
korzystne. Dlatego przede wszystkim
strategia jest taka, że na długi czas,
za pieniądze, których nie będziemy
potrzebowali w najbliższym czasie i
regularnie. I tutaj nie widzę
możliwości, żeby ktoś stracił na złocie,
jeżeli będzie kupował regularnie za
pieniądze, których mówię nie będzie
potrzebował w jakimś najbliższym
najbliższej perspektywie czasowej. To
dlaczego tak bardzo mocno zwracamy uwagę
na te kursy i dlaczego jest nagle takie
zainteresowanie duże w momencie, kiedy
kurs złota przekracza jakąś magiczną
barierę, jest super wysoko, skoro to nie
powinno tak naprawdę tych bardzo y
rzetelnie inwestujących
interesować. Po pierwsze jest to
wydarzenie, to są emocje.
>> Emocje. Po pierwsze to jest też, po
drugie jest to też wydarzenie
historyczne, że coś przekroczyło jakąś
tam barierę, prawda? A po drugie, no
myślę, że to jest też nagłaśnianie tego,
że coś się na tym świecie dzieje,
dlaczego to złoto tak drżeje. Także to
jest po prostu bardziej śledzenie tego
trendu i próba wytłumaczenia sobie,
dlaczego to złoto jest takie drogie.
A a no a nie a nie jakieś chęć
śledzenia, bo tak jak mówię, do nas
przychodzą wytrawni inwestorzy, którzy
są naszymi klientami od lat i którzy
przychodzą i powiedzmy klient, który
przychodzi pierwszy raz, to pyta się,
próbuje negocjować cenę, dokładnie pyta
się o kurs, mówi: "Dzisiaj rano
kosztowało 50 zł drożej, teraz jest coś
tam i tak dalej". I prawda i pyta, a ci
wytrawni inwestorzy, którzy przychodzą
od lat, którzy kupowali u nas uncjej po
6000 zł, tak jak powiedziałem wcześniej,
przychodzą dzisiaj płacą 17 i nawet się
nie, nawet się nie zastanawiam. Oni
mówią ile? Tyle, dobrze, dziękuję.
Przychodzi za miesiąc i płaci. I on się
nie pyta. Taka powinna być strategia
inwestowania w złoto. Nie interesować
się kursem. Wiadomo, że dzisiaj świat
jest taki, że każda sensacja, każdy,
każdy jakiś taki impuls fajnie yyy
fajnie zapełnia nasze nagłówki gazet,
czy czy prawda, czy podsyca jakieś tam y
emocje i i jest to bardzo fajne fajne
zjawisko, które można sobie wykorzystać.
Ale jeżeli chodzi o takiego rzetelnego
inwestora, to to co robi to co robi
właśnie nasz Narodowy Bank Polski od
lat. po prostu regularnie kupuje.
>> A pan jako dealer yyy jak pan widzi te
wszystkie nagłówki o tym, że złoto
przebija historyczne rekordy, cieszy
się, bo myśli o będę mógł yyy sporo
zarobić, czy też zaczyna się drapać po
głowie i mówi o nie, przyjdzie bardzo
wielu yyy sprzedających i będę od nich
musiał kupować to złoto po tej wysokiej
cenie.
Ja mogę kupować też złoto, bo za
chwileczkę je sprzedaję, więc dla mnie
to każda transakcja jest na wagę złota,
że tak powiem, więc dla mnie to nie ma
różnicy, bo jak, bo jak je, jak je
kupuję drożej, to je teraz to, to je też
drożej sprzedaje. Ten rynek jest
naprawdę tak płynny i wbrew pozorom
złoto jest bardzo płynnym aktywem. No bo
spotykamy się często z takim y z
inwestorami, którzy przychodzą: "Nie, ja
to tylko w nieruchomości,
>> ja to tylko w coś". To ja mówię: "Okej,
fajnie. Ja uważam, że należy
dywersyfikować, no bo jak potrzebujesz,
jak masz zainwestowane wszystkie
pieniądze w nieruchomości i potrzebujesz
nagle, nie wiem, 150, 200 000 zł, masz
wszystko zainwestowane, a najtańsza
twoja nieruchomość, którą masz kosztuje
500 700 milion,
>> no to musisz sprzedać całą nieruchomość,
żeby mieć 50 000. A jeżeli kupisz sobie
kilogram złota, podzielisz to na 100 g
sztabki i będziesz potrzebował 5 90 czy
iluś tam tysęcy złotych, to sprzedasz
tylko część i to złoto jest bardzo
płynne. A jeżeli będziesz chciał
sprzedać 10 kg złota, które posiadasz,
to też sprzedasz. Też nie będzie z tym
problemu. Jeżeli nie dealer, to
rafineria. Jeżeli nie ten dealer, to
inny dealer. Ale ktoś zawsze od ciebie
to złoto kupi.
>> Słyszałem takie opcje, takie opinie. No
dobra, ja nie będę kupował złota, bo nie
będę wiedział jak to mam sprzedać i u
kogo
>> dokładnie u takiego samego dealera jak
my to złoto można sprzedać, można kupić
w każdej chwili i naprawdę mamy wielu
klientów, którzy
ostatnio mieliśmy w wakacje taką
sytuację, że przyszedł przyszedł klient,
który kupił kupił chyba 11 uncji ze trzy
lata temu. W każdym razie pamiętam, że
kupił po po 7000 zł
i my odkupiliśmy od niego za 12 i był z
córką i mówi: "No teraz córka zaczyna
studia i będziemy mieli pieniądze na
studia". Mówi: "Bardzo dobrze
zainwestowane pieniądze". I naprawdę u
nas 100% naszych klientów, którzy
przychodzą nam sprzedać to złoto, to
mówią, że teraz muszę sprzedać, ale jak
się odkuję, to z powrotem kupuję, bo
wiem, że to była dobra inwestycja.
>> Dziękuję. Nie słyszałem jeszcze o
klięcie u nas w firmie, który
powiedział, że stracił na złocie.
>> Dziękuję bardzo.
>> Dziękuję bardzo.
>> Wam również dziękuję za obejrzenie tego
odcinka. Pamiętajcie o wszystkich innych
filmach zamieszczonych na moim kanale.
No i tak jak już mówiłem wielokrotnie,
przypominam wam też o komentarzach, bo
to one decydują o tym, czy ta treść
będzie roznosiła się bardzo szeroko.
Cześć i do zobaczenia. M.
Ask follow-up questions or revisit key timestamps.
W tym odcinku podcastu "Biznes na ostro" Szymon Ostrowski rozmawia z Pawłem Mazurkiem z Mennicy Mazowia o inwestowaniu w złoto i srebro. Dyskutują o tym, dlaczego banki centralne kupują coraz więcej złota, o scenariuszu upadku dolara, o roli złota jako bezpiecznej przystani w czasach niepewności geopolitycznej, a także o tym, jak kupować i przechowywać metale szlachetne. Podkreślają, że złoto jest aktywem zapewniającym niezależność od systemów bankowych i bezpieczeństwo w czasach kryzysów. Omawia się również różnice między inwestowaniem w złoto fizyczne a instrumenty pochodne, a także porównuje się złoto do polis ubezpieczeniowych. Wskazuje się na rosnące zainteresowanie złotem wśród firm i fundacji rodzinnych jako sposobu na zabezpieczenie kapitału. Poruszany jest również temat cen kruszców, porównanie złota i srebra, oraz przyszłe perspektywy rynku.
Videos recently processed by our community